środa, 3 sierpnia 2016

Formatia


                                  

 

Boże, użycz mi pogody ducha,

Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić;

Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić

I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

 

    Pozwól mi co dzień żyć tylko jednym dniem,

    I czerpać radość chwili, która trwa.

    I w trudnych doświadczeniach losu ujrzeć drogę wiodącą do spokoju

    I przyjąć - jak Ty to czyniłeś - ten grzeszny świat takim,

    Jakim on naprawdę jest, a nie takim, jak ja chciałbym go widzieć.
 
                                        ***

 Zechciej, o Panie, dać mi duszę, której obca jest nuda i która nie zna szemrania, wzdychań i utyskiwań.

 Nie pozwól, żebym kłopotał się zbyt wiele wokół tego panoszącego się czegoś, co się nazywa moje “ja”.

 Panie, obdarz mnie zmysłem humoru. Daj mi łaskę rozumienia się na żartach, abym zaznał w życiu trochę radości, a i innych mógł nią obdarzać.

Desiderata


                                    

Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu – pamiętaj, jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi.

Prawdę swą głoś spokojnie i jasno słuchając też tego, co mówią inni - nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść. Jeśli porównujesz się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od Ciebie.

Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę jakkolwiek byłaby skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach – świat, bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech Ci to nie przysłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie jest pełne heroizmu.

Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć. Nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa.

 Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą – bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla Ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.

 Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla Ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki, jaki być powinien.

 Tak więc, bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia.

 W zgiełku ulicznym, w zamęcie życia zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny.

 Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.